Łukasz Dziedzic

polajda

Można zobaczyć go w rolach: Perczyka w "Skrzypku na dachu", Cogswortha (Pana Zegara) w "Pięknej i Bestii", Nicka w „Fame”, w roli tytułowej we „Francesco", trenera Dunbara w "Footloose" oraz w spektaklach: "Dracula" i "Chicago".

ola · Wysłany: Sob 1:52, 07 Mar 2009 Temat postu:

hmm.. bardzo lubie jego glos.. no czasami mnie drazni. jako Nick srednio..nie pasuje mi.. jako Perczyk jest super. Smile

no jako Franek.. ze wszytskich rol w jakich go widzialam w tej mi sie poodabl najabardziej...ale wole Kocura.. i jakos nie umialam sie przyzwyczaic.... dal czadu od 12 stacji w drodze krzyzowej..

niestety nie widzialam ale z wszelkich nagran itd uwazam ze Krolokiem to on musial byc rewelacyjnym.

polajda · Wysłany: Sob 9:17, 07 Mar 2009 Temat postu:

u mnie z Łukaszem jest różnie. Jednego dnia potrafi mnie zachwycić drugiego wychodze ze spekatklu z wielkim niedosytem. Z wszystkich ról w jakich go widziałam zdecydowanie na plus wypada Francesco. Bardzo mi się podobał, chociaż tak jak Ola wolę Kocura. Na Nicka mi w ogole nie pasuje. Owszem ładnie śpiewa, ale wizualnie to dla mnie w ogole nie to. Nie tak wyglada i zachowuje sie moj Nick. Co do Perczyka... Widziałam chyba 3 razy go w tej roli. I bywało różnie. Pamiętam, że jednego dnia byłam zachwycona, drugiego mniej, ale generalnie też na plus. Łukasz mnie piękny głos i naprawde dobrze śpiewa i to jest jego wielki atut,ale aktorsko mnie osobiscie nie przekonuje w 100%

polajda · Wysłany: Sob 16:58, 14 Mar 2009 Temat postu:

jego Zegar jest świetny ;p rozbawił mnie dzisiaj ;p ze wszystkich ról w jakich widziałam Łukasza ta odsłona mi się chyba najbardziej podobała Very Happy

zoś · Wysłany: Sob 22:13, 14 Mar 2009 Temat postu:

mnie również dziś jako zegar zachwycił!! fajnie zmienia głos w tej roli na taki niedziedzicowy i jest bardzo zabawny;)

(to mój setny post!! <fanfary> ;p )